Dieta niełączenia składników została wymyślona w XX wieku. Wówczas zakładała ona unikanie spożywania pewnych produktów razem w jednym posiłku. Pomysłodawcą diety był William Howard Hay, który podczas stosowania diety swojego pomysłu stracił kilka kilogramów, a jego stan zdrowia się polepszył. Czy w dzisiejszych czasach da się przestrzegać takiej diety?
Dieta na całe zło
Dieta niełączenia składników obiecuje kilka dobrych właściwości zdrowotnych, a między innymi polepszenie ogólnej kondycji fizycznej, poprawę stanu cery i włosów, astmy czy polepszenie odporności. W diecie należy oddzielnie spożywać produkty węglowodanowe z białkowymi, eliminować z diety przetworzone produkty czy spożywanie dużej ilości warzyw i owoców. Należy także przestać palić papierosy i pić kawę.
Niełączenie składników w diecie
W książkach można natknąć się na teorię, że niektóre składniki ze sobą walczą, jak na przykład białko i węglowodany. Przykładem takiego posiłku może być niedzielny obiad, czyli kotlet schabowy i ziemniaki lub ryżu z kurczakiem. Zaburzona praca procesu trawienia węglowodanów jest zaburzona przez spożywanie białek. Skutkiem takiego starcia może być bezsenność czy też reakcje alergiczne. Przeprowadzono badania, w której grupa kontrolna zjadała posiłki, składające się z nieprzetworzonych składników. Spożywali także dużo warzyw i owoców. Wszystkim badanym ubyło kilogramów, ale nie zauważono sporej różnicy w obwodach ciała. Można zatem sądzić, że był to efekt zdrowego odżywiania, niż samej diety rozdzielnych składników. Ta dieta nie różni się zbytnio od innych diet, które posiadają takie same założenia. Wyniki badań krwi uległy poprawie, ale nie w lepszym stopniu niż w przypadku innych diet.
Dieta z punktu redukcji masy ciała nie ma najmniejszego sensu. Plusem tej diety jest zachęcenie do spożywania dużej ilości warzyw i owoców, a także unikania produktów przetworzonych. Aby zmniejszyć masę ciała należy stosować tylko i wyłącznie dietę z deficytem kalorycznym. Nie musimy się już martwić o „walkę” kurczaka z ryżem w naszym żołądku lub kotleta z ziemniakami.
Najnowsze komentarze