Dieta naszych dzieci to jeden z najważniejszych czynników ich rozwoju. W jedzeniu zawarte są bowiem wszystkie składniki odżywcze i budulcowe ważne dla organizmu naszego malucha. To niezwykle ważne, ale i trudne by dostarczyć im wszystko czego potrzebują. Bo od kiedy można przyzwyczajać dziecko do smaku warzyw? Jak sprawić, by polubiły warzywa? I jakie będą tymi najzdrowszymi dla naszych pociech?
Kiedy można dawać warzywa?
Warzywa w postaci przegotowanych lub zmiksowanych papek można podawać dziecku już od 6 miesiąca życia. Ważne, aby najpierw próbowało jeść warzywa. Dlaczego? Bo owoce mają słodki smak i próba nakarmienia dziecka czymś niesłodkim po na przykład takim jabłku może skończyć się poważnym buntem malca. Dlatego bezpiecznie jest najpierw podawać warzywa na przykład marchewkę.
Najzdrowsze warzywa dla niemowląt
Niemowlęta jeść wszystkiego nie mogą. Są za małe, by poradzić sobie z trawieniem niektórych pokarmów. Jakie warzywa będą dla nich odpowiednie? Lekkostrawne, o delikatnym smaku. Najczęściej, jako pierwsze warzywo rekomenduje się marchewkę. Jest ona słodkawa w smaku co prawda, ale nie na tyle, by dziecko się do tego przyzwyczaiło. Poza tym bogata jest w beta karoten, który wzmocni odporność naszego niemowlęcia.
Innym bezpiecznym i zdrowym wyborem będzie ziemniaczek. Ziemniaki to przede wszystkim lekkostrawne źródło potasu, które możesz podawać jako składnik zupki lub w formie puree.
Kolejnym zdrowym warzywem dla niemowląt będą buraczki . Jeśli dziecko ma zaparcia nie znajdziesz nic lepszego niż zupka z buraczkiem. W dodatku zawiera on dużo potasu, żelaza i kwasu foliowego, który dobrze wpłynie na rozwój maluszka.
Jak zachęcić dziecko do warzyw?
Jeśli od najmłodszych lat zaczęłaś uczyć dziecko smaku warzyw bez dodatków w formie soli, czy cukru – co można znaleźć w niektórych gotowych daniach – to masz dużo łatwiej. Dziecko bowiem zna już te smaki i na pewno szybciej je zaakceptuje niż malec, który miał podawane słodkie owoce. Jednak późne wprowadzanie warzyw nie jest skazane na klęskę. Wystarczy odrobina sprytu, cierpliwości i dobry przykład. Nasze pociechy chcą nas naśladować na wielu płaszczyznach. Jak zobaczą na twoim talerzu warzywa też będzie chciało ich spróbować. To już jest małe zwycięstwo.
Drugim krokiem będzie obecność warzyw w kuchni. Na przykład w kolorowej misie ułóż dużo, różnych warzyw i korzystaj z nich. Wyjdzie to najlepiej gdy poprosisz dziecko o pomoc w kuchni. Pozwól mu myć warzywa, układać je na kanapkach, mieszać. Zapoznawaj go z zapachem, kolorem i kształtem warzyw. Wkrótce sam się zaciekawi czym jest to zielone duże coś z ogonkiem, to czerwone w takim dziwnym kształcie.
Najnowsze komentarze